wtorek, 17 grudnia 2013

73% czytelników udostępni ten artykuł bez czytania

73%? Przyznaję się od razu, że wymyśliłem tę liczbę. Nie znam żadnych aktualnych i wiarygodnych statystyk o liczbie czytelników, którzy udostępniają artykuły w mediach społecznościowych bez czytania.

Ludzie wolą przekazywać sobie artykuły online niż je czytać. Wniosek? To, że ktoś udostępnił na swoim profilu Twój tekst nie znaczy, że go zrozumiał lub przeczytał do końca. Może tylko rzucił okiem na pierwszy akapit. Być może spodobał mu się tytuł.

Ludzie wyrabiają sobie opinie na podstawie krótkiego fragmentu tekstu – rzadko czytają całość. Rośnie rola tytułu, który ma nie tylko zachęcać do lektury, ale także streszczać w jednym prostym zdaniu najważniejszy przekaz.

Użytkownicy Twittera, Facebooka i innych serwisów społecznościowych udostępniają teksty innych autorów zbyt często. Robią to, bo chcą być zauważeni, liczą na wzajemność, pragną zwiększyć swoją popularność, chcą się dowartościować lub sami nie mają nic ciekawego do powiedzenia.

Postanowiłem, że wszystko co oferuję powinno mieć najlepszą jakość – najlepsze moje artykuły i najlepsze teksty innych autorów. Gdybym namolnie bombardował Ciebie codziennie na Twitterze odsyłaczami do nudnych i źle napisanych tekstów, czy miałbyś do mnie zaufanie?

Dlaczego mam udostępniać teksty, z którymi się nie zgadzam? Dlaczego mam promować porady, które są sprzeczne z moimi? Zależy mi na jasnym przekazie. Chcę, żeby moi czytelnicy wiedzieli za czym się opowiadam. Wysyłanie sprzecznych komunikatów wcale by tego nie ułatwiało.

Jeśli ktoś umieszcza w mediach społecznościowych codziennie mnóstwo linków, niechętnie korzystam z jego rekomendacji. Po pierwsze, rzadko jest to coś ciekawego. Po drugie, nie wiem co tak naprawdę zobaczę po kliknięciu odsyłacza – zdarza się, że to wcale nie jest tekst, tylko na przykład reklama.

Jeżeli jednak widzę wpisy rekomendowane przez ludzi, do których mam zaufanie, prawie zawsze je otwieram. Wiem, że przed udostępnieniem poświęcili czas, żeby sprawdzić ich prawdziwą wartość.

Udostępniasz teksty innych autorów bez czytania czy najpierw wszystko dokładnie sprawdzasz? Napisz o tym w komentarzu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz