poniedziałek, 24 października 2011

Facebook czy Twitter

Kilka dni temu ktoś mnie zapytał: "Który serwis społecznościowy bardziej nadaje się do interesów: Facebook czy Twitter?" Mogłem oczywiście odpowiedzieć LinkedIn, ale nie byłoby to ani mądre ani zabawne.

W Polsce według NetTracka dostęp do Internetu ma ponad 16,6 milionów osób. Według najnowszych badań Megapanel PBI/Gemius Facebook ma w Polsce 12,2 mln użytkowników. Liczba polskich użytkowników Twittera wynosiła w listopadzie 2010 blisko 850 tysięcy osób i szybko rośnie.

Twitter notuje ok. 20 milionów odwiedzin miesięcznie – Facebook sześć razy więcej. Według brytyjskiego The Guardiana przeciętny użytkownik Twittera ma 126 znajomych (followers), a typowy użytkownik Facebooka ma 200 przyjaciół (friends).

Autorami 90% wpisów na Twitterze jest 10% użytkowników. Ogromna liczna osób ogranicza się do rejestracji profilu i wysłania... jednego tweeta.

Może zatem odpowiedzią jest Facebook.

Na Twitterze dziennikarze chętnie wymieniają opinie i komentują wydarzenia (zobacz moją listę polskich dziennikarzy) i na ich profilach jest więcej zawodowych kontaktów.

Więc może jednak Twitter.

Wpisy na Twitterze – inaczej niż na Facebooku – są dostępne dla wszystkich internautów (pojawiają się w wynikach wyszukiwarek) – chyba, że to sam zablokujesz. To oznacza, że wszystko co napiszesz na Twitterze ma potencjalnie większą grupę czytelników.

Twitter jest bardziej otwarty, łatwiej o konwersację z szerszą grupą użytkowników, prościej nawiązać nowe kontakty. Wpisy z Twittera bez problemu przenosi się na Facebooka, podczas gdy Facebook zatrzymuje wszystkie treści wewnątrz swego serwisu.

Facebook upodabnia się do Twittera w wyglądzie i funkcjach. Komentarze na Facebooku mogą być dłuższe niż na Twitterze. Facebook oferuje też funkcje, które zachęcają do podtrzymania kontaktu. Na przykład, możliwość tworzenia grup dyskusyjnych pomaga budować społeczność ludzi o podobnych zainteresowaniach, ambicjach i potrzebach.

Moim zdaniem, obydwa serwisy społecznościowe są wartościowymi narzędziami komunikacji, ale trzeba wiedzieć jak ich używać. Bez względu na to, co wybierzesz (ja polecam obydwa serwisy), musisz wiedzieć dlaczego tam się udzielasz i dawać więcej od siebie niż bierzesz.

Jakie jest Twoje zdanie? Napisz o tym w komentarzu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz