piątek, 30 września 2011

Czy długość się liczy? Długość wpisu na blogu

Nie ma zgody kiedy blogerzy dyskutują czy i jak długość wpisu wpływa na jego popularność wśród czytelników. Ja też nie znam odpowiedzi na to pytanie.

Moim zdaniem o atrakcyjności wpisu bardziej decyduje temat, kategoria bloga i profil grupy czytelniczej. A długość?

Artykuł powinien być jak minispódniczka – nie za krótki, bo to obraża dobre obyczaje i nie za długi, bo zamiast przyjemności mamy ziewnięcie :-)

Krótko, średnio i długo

Mówiąc o długości możemy podzielić wpisy na trzy grupy: krótkie, średnie i długie.

1. Krótkie. (350–500 słów) Wielu blogerów woli pisać mniej i częściej – stąd konkurencja w tej grupie jest ogromna. Dłuższe wpisy są mniej popularne, więc łatwiej zdobyć dobre miejsce w wynikach wyszukiwarek.

2. Średnie. (500–1,000 słów) Większość moich wpisów kilka lat temu regularnie przekraczała 1000 słów. Potem powoli kurczyły się do tysiąca. Ten artykuł ma 539 wyrazów. Nie wiem czy widać, ale starałem się, żeby nie było o słowo za dużo.

3. Długie. (Ponad 1,000 słów) Może to dziwne, ale moje najdłuższe wpisy należą do najbardziej popularnych i najczęściej czytanych :-)

Jaka długość jest najlepsza

W blogowaniu nie chodzi o długość wpisów, ale o jakość, aktualność i praktyczną wartość tekstu.

Oto 7 punktów, które pomogą wybrać optymalną długość wpisu:

1. Pisz ciekawie!

To zachęca czytelników do powrotów! Długość wpisu nie ma żadnego znaczenia jeśli nudzisz i popełniasz szkolne błędy gramatyczne i ortograficzne.

2. Naucz mnie czegoś.

Na przykład, jak korzystać z kodów QR. Czytelnicy po lekturze chcą mieć poczucie, że dowiedzieli się czegoś co im ułatwi lub uprzyjemni życie. Czy jasno wyrażasz swoje myśli? Czy podajesz konkretne argumenty? Spódniczka mini musi dokładnie "opisać temat".

3. Ułatwiaj czytanie.

Pomagaj czytelnikom w szybkiej lekturze. Pamiętaj, że w Internecie trwa ostra rywalizacja (wojna?) o czas i uwagę. Tekst (treść) to jedno, ale prezentacja (forma) to drugie. Nie daj się pokonać konkurencji. Dziel wpisy na zwarte akapity, stosuj wypunktowanie, zaznaczaj tłustym drukiem ważne słowa.

4. Dziel dłuższe wpisy.

Jeżeli tekst grubo przekracza 1,000 słów, podziel go na dwie partie. Nie rób tego arbitralnie tnąc go w połowie. Każda część musi stanowić niezależną logiczną całość. Moje doświadczenie pokazuje, że artykuły w odcinkach nie zwiększają poczytności bloga. Lepszy efekt daje napisanie dwóch tekstów na ten sam temat z odmiennych punktów widzenia, na przykład "3 powody dlaczego warto pisać krótkie artykuły" i "3 powody dlaczego nie warto pisać krótkich artykułów".

5. Dodawaj odsyłacze do innych tekstów.

Jedną z metod podawania dodatkowych informacji bez zwiększania objętości tekstu jest dodawanie odsyłaczy (linków) do wcześniejszych artykułów – swoich i innych blogerów. Odsyłacze wychodzące i przychodzące poprawiają pozycję bloga w wyszukiwarkach.

6. Wyrzucaj słabe słowa.

Pisanie to redagowanie. Przed publikacją przeczytaj roboczy tekst kilka razy zawsze coś skracając. Nie ma takiego wpisu, który nie zyska dzięki skróceniu.

7. Korzystaj z innych formatów.

Jedną z metod skrócenia objętości wpisu jest użycie zdjęć, video, prezentacji i infografiki. Taki zabieg nie tylko ubogaca tekst, ale także zwiększa przyjemność lektury – niestety, wyszukiwarki tego nie doceniają.

Konkluzja

Jak widzisz nie ma żadnych sztywnych reguł jeśli chodzi o długość wpisu. Każdy autor musi sam zdecydować co najlepiej pasuje do jego bloga, co odpowiada czytelnikom i jaki format jest optymalny dla jego kategorii.

Jakie są Twoje doświadczenia jako czytelnika i autora? Czy długość wpisu jest ważna czy nie? Napisz o tym w komentarzu.

3 komentarze: