Jako specjalista PR nie przepadam za wywiadami przez e-mail. Takie kontakty stwarzają małe szanse lepszego poznania dziennikarza.
Reporterzy zwykle pracują w takim pośpiechu, że nie mają ochoty na pogawędkę. Są też tacy, którzy stanowczo zabraniają kontaktu telefonicznego pod groźbą wykreślenia nazwiska z artykułu.
Znajomy dziennikarz z kolei uwielbia wywiady przez e-mail. Cytaty są w 100 procentach dokładne. Notatki się nie gubią. Łatwo je odszukać w archiwum.
Dodatkowo:
1. E-mail jest efektywny. Reporter może dokładnie wyjaśnić o co mu chodzi i przedstawić listę pytań.
2. E-mail daje dziennikarzowi pisemną wypowiedź co jest bardzo przydatne w sytuacji, kiedy rozmówca kwestionuje prawdziwość cytatu.
3. E-mail daje czas na przemyślenie odpowiedzi.
4. E-mail umożliwia wywiady z ludźmi w różnych strefach czasowych, którzy być może nie mówią najlepiej po polsku, ale potrafią porozumiewać się w piśmie.
Jest też kilka niebezpieczeństw:
1. Reporter nigdy nie wie na pewno, kto udziela odpowiedzi. E-mail podpisany przez prezesa może być zredagowany i wysłany przez rzecznika prasowego.
2. E-mail nie pozwala zadawać spontanicznych pytań.
3. Pytania muszą być bardzo precyzyjne, gdyż trudno zadawać pytania uzupełniające lub sprawdzające.
4. Dziennikarz nie słyszy wahania głosu, intonacji i nie ma wglądu w sposób budowania odpowiedzi przez rozmówcę.
5. Wywiad poprzez e-mail może przynieść ciekawy cytat, ale jako taki rzadko jest porywający.
Coraz więcej reporterów korzysta z możliwości zadania pytań przez e-mail, choć szybko poznają dobre i złe strony takiego rozwiązania.
Oto 5 wskazówek jak wykorzystać e-mail dla potrzeb wywiadu bez kontaktowania się z dziennikarzem przez telefon:
1. Jeżeli dziennikarz wysyła pytania przez e-mail, nie chwytaj za słuchawkę, aby na nie odpowiedzieć. Niech dziennikarz sam wybierze sposób komunikacji.
2. Udzielaj zwięzłych odpowiedzi i nigdy nie mów więcej niż musisz.
3. Nie wysyłaj dodatkowych materiałów (książki, teczki prasowe, informacje prasowe) jeżeli dziennikarz wyraźnie o to nie prosi.
4. Przed wysłaniem odpowiedzi sprawdź ortografię, interpunkcję i gramatykę.
Na koniec:
1. Sprawdzaj wszystkie informacje tak jak to robisz przygotowując się do "zwykłego" wywiadu.
2. Sprawdź prawdziwość adresu e-mail dziennikarza. Pamiętaj, że adresy e-mail mogą być fałszywe.
3. Dbaj o profesjonalizm. E-mail żyje wiecznie. Raz wysłany może być przekazywany nieskończonej liczbie odbiorców.
Każdy kryzys online zaczyna się lokalnie. Nie każdy kończy się globalnie. Tel. 77 441 40 14.
czwartek, 7 października 2010
Wywiad w Internecie
Kategorie:
dziennikarz,
e-mail,
wywiad
Ekspert zarządzania komunikacją kryzysową, konsultant public relations, trener medialny. Autor ponad 1,700 artykułów o PR, zarządzaniu ryzykiem i kryzysem, strategicznej komunikacji kryzysowej, komunikacji online, relacjach z mediami, wystąpieniach publicznych i pisaniu informacji prasowych. W poprzednim życiu poławiacz pereł. Nie lubi miejsca w samolocie daleko od wyjścia. Ulubiona książka: właśnie ją czyta :-)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz