Oto lista moich 10 ulubionych wirusów internetowych (nie ze wszystkimi miałem bezpośredni kontakt, niektóre znam tylko z opowiadań):
1. WIRUS KONSULTANTA KRYZYSOWEGO: Nic nie działa, choć wszystkie narzędzia diagnostyczne wykazują, że system funkcjonuje bez zakłóceń.
2. WIRUS FIGURY: Dwie partycje (każda po 20GB) falując kurczą się i znowu eksplodują do poprzedniej imponującej pojemności.
3. WIRUS JUTRO BĘDZIE LEPIEJ: Prawdopodobnie nieszkodliwy, ale większość użytkowników komputerów na samą myśl o nim traci głowę.
4. WIRUS NARODOWEGO FUNDUSZU ZDROWIA: Bada działanie Twojego systemu przez jeden dzień i następnie stwierdza, że nic mu nie dolega. Do wyniku badania dołącza rachunek na 450 PLN netto.
5. WI(A)RUS LINDY: Co Ty, komputerze, wiesz o wi(a)rusach?
6. WIRUS PANA TADEUSZA: Zamienia wszystkie instrukcje z POMOCY na trzynastozgłoskowca. Jeżeli oglądałeś film, za karę zaczyna się od końca.
7. WIRUS POLITYCZNEJ POPRAWNOŚCI: Nigdy nie mówi o sobie "wirus"; w zamian reaguje na zwrot "mikroorganizm elektroniczny."
8. WIRUS SEJMOWY: Komputer blokuje się i na ekranie pojawiają się sprzeczne informacje, które można streścić: "To oni są winni."
9. WIRUS "W": Atakuje miejsca nieodwiedzane przez inne porządne wirusy.
10. WIRUS MNIEJSZOŚCI: Nieustannie informuje pozostałe pliki, że jest najmniejszym plikiem w Twoim komputerze :-)
Jaki jest Twój ulubiony wirus?
Każdy kryzys online zaczyna się lokalnie. Nie każdy kończy się globalnie. Tel. 77 441 40 14.
czwartek, 31 marca 2011
Moje ulubione wirusy :-)
Ekspert zarządzania komunikacją kryzysową, konsultant public relations, trener medialny. Autor ponad 1,700 artykułów o PR, zarządzaniu ryzykiem i kryzysem, strategicznej komunikacji kryzysowej, komunikacji online, relacjach z mediami, wystąpieniach publicznych i pisaniu informacji prasowych. W poprzednim życiu poławiacz pereł. Nie lubi miejsca w samolocie daleko od wyjścia. Ulubiona książka: właśnie ją czyta :-)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz